Po co mi Marka Personalna?

Marcin-Banaszkiewicz

„Marka Personalna to ekspozycja swojej reputacji w przestrzeni publicznej, za pomocą portalu społecznościowego”. Będąc autorem tych słów, wielokrotnie widzę rozdźwięk pomiędzy tym, jaką ktoś ma reputację w swoim środowisku, a tym, co widać publicznie.

Jak się przenieść ze wszystkimi moimi dokonaniami życiowymi w przestrzeń publiczną?

Wielokrotnie słyszę to pytanie. To nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Jednakże na początku będzie trzeba zaakceptować w sobie to, że pomimo naszej świetnej reputacji w środowisku, w którym się obracamy, w przestrzeni publicznej najprawdopodobniej nikt nas nie zna.

Kolejnym z elementów układanki jest nasz cel bytności w social mediach. Oczywiście możemy być tylko biernym czytelnikiem, ale możemy również wnosić swoje treści i być tą osobą, którą się uznaje w środowisku. Wchodząc w proces budowy marki, warto zdać sobie sprawę, że inaczej niż pisząc autorskie publikacje, zrobić się tego nie da. To właśnie po nich inni ludzie będą mogli ocenić naszą reputację.

Osoby budujące swoje marki najczęściej definiują jeden z 3 podstawowych celów – szukają pracy, szukają pracowników albo chcą sprzedawać. Wiele osób twierdzi, że chce tylko zbudować markę eksperta, ale po pytaniu, co zrobią z tą marką, gdy ją zbudują, często kierują się do trzech powyższych celów.

Zatem portal społecznościowy może służyć do szybkiego i skutecznego zrealizowania celów biznesowych oraz tych związanych z naszą karierą zawodową. Aby tak się stało, konieczne jest zbudowanie silnej i rozpoznawalnej Marki Personalnej.

Każdy komunikat jest sprzedażą

Kiedy nasza marka komunikuje się poprzez publikacje ze swoją grupą docelową, za każdym razem sprzedaje. Niezależnie, czy zajmujemy się stricte sprzedażą towarów, czy usług, to nasza marka i tak sprzedaje. Kiedy szukamy pracy, musimy sprzedać siebie w oczach potencjalnego pracodawcy jako spełnienie jego oczekiwań w stosunku do kandydata. Kiedy szukamy pracowników, musimy sprzedać się w ich oczach jako najlepsze miejsce dla ich rozwoju. Kiedy sprzedajemy usługi lub towary, musimy znaleźć na nie potencjalnie zainteresowanych klientów.

Kiedy sprzedajemy, możemy przybrać pozycję nachalnego sprzedawcy, czego ludzie bardzo nie lubią albo wykorzystać do tego skuteczną formę dotarcia do serc i umysłów potencjalnych Klientów, jaką jest Inbound Marketing. W największym skrócie mówi on o tym, że zamiast sprzedawać, lepiej jest rozkochiwać klientów w kupowaniu u nas.

Zatem nie dość, że musimy zbudować naszą markę w przestrzeni publicznej, to jeszcze trzeba umiejętnie nią zarządzać, aby nie kojarzono nas z nachalną sprzedażą jak na straganie osiedlowego ryneczku.

Jeśli masz coś sprzedać, musisz wiedzieć komu

Chcielibyśmy, aby nasze komunikaty docierały do jak najszerszej publiczności, ale często nie określamy tego precyzyjnie. Każdy pewnie zdaje sobie sprawę, że jak coś jest do wszystkiego, to jest wiadomo, do czego… Tak samo jest z przekazem naszej marki. Powinien być ukierunkowany do potencjalnych Klientów, na nasze treści. Musimy ich dobrze dookreślić. To pozwoli nam precyzyjnie obsługiwać potrzeby naszej grupy docelowej. 

Kiedy będziemy już wiedzieli, do kogo chcemy się komunikować, warto zadać sobie trud i przygotować tematykę, jaką zamierzamy poruszać oraz przypisać te pomysły do konkretnego dnia tygodnia. Wtedy zawsze będziemy wiedzieć, że jak chcemy coś pisać w środę, to naszą grupą odbiorców tego dnia są np. Dyrektorzy Sprzedaży, a wynikająca z tego tematyka Waszego posta, jest stricte z tą sprzedażą związana.

Skuteczność Marki Personalnej wypracowuje się poprzez systematyczność w komunikacji. Trudno oczekiwać, że jak się coś raz napisze, to cały świat to widział i każdy zapamiętał. Zatem nasza komunikacja, mająca na celu budowę naszej marki, powinna być częsta, systematyczna i powtarzalna.

Jak pisać, aby chcieli czytać?

Wiele osób dowiadując się, że budowa swojej marki w przestrzeni publicznej polega na pisaniu postów, natychmiast się wycofuje. Ludzie boją się tego.

Niewiele osób miało 5 z polskiego. Niewiele osób cokolwiek pisało w swoim życiu. Wiele za to ma tak silnego wewnętrznego krytyka, że nie wypuści nawet najkrótszego posta, choćby nie wiem co. Skąd się to bierze? Z braku umiejętności komunikacji w modelu jeden do wielu. Nigdy i nigdzie nas tego nie uczono. Stąd te obawy. Boimy się, że to będzie słabe, że ludzie będą się śmiali, że pomyślą o nas coś złego.

Wystarczy jednak zastosować się do prostej reguły napisania posta, a przyjdzie to znacznie łatwiej.

Jak się zatem do tego zabrać?

  1. Na początku posta wywołaj swojego czytelnika do tablicy, aby wiedział, że to post dla niego
  2. Następnie zdefiniuj problem, jaki może mieć ta osoba
  3. Daj do zrozumienia, że rozwiązanie tego problemu jest u Ciebie
  4. Daj również do zrozumienia, że Ci, którzy z tego skorzystali są w innym miejscu
  5. Odpytaj, czy ten problem leży po stronie czytającego post.

Tak przygotowany schemat posta, pozwoli Ci na poczucie, że Twoje publikacje będą czytane, a po ich lekturze ludzie będą chcieli od Ciebie czegoś więcej.

Najtrudniej jest przekonać kogoś, kto ma nawyk niepisania czegokolwiek w social mediach, do tego, aby nagle miał nawyk pisania częstego i systematycznego. Niemniej jednak Ci, którzy się dali przekonać, mogą cieszyć się z tego, że ich reputacja w przestrzeni publicznej jest tak samo dobra jak ta, którą rozpoznają ich najbliżsi współpracownicy.

Marka Personalna pracuje na nas kiedy prowadzimy spotkanie, kiedy jedziemy autem, kiedy śpimy. Możemy uchodzić za dobrą markę w przestrzeni publicznej tak samo, jak uchodzimy w naszym biurze.

Najczęstszymi słowami osób po moim szkoleniu z ekspozycji swojej reputacji w przestrzeni publicznej są słowa: „Dlaczego ja tego wcześniej nie robiłam? Dlaczego zabieram się za to tak późno, skoro to jest tak skuteczne?”

Warto zacząć już teraz!

Marcin Banaszkiewicz – Trener LinkedIn

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *