Dlaczego warto współpracować z wirtualną asystentką?

Kiedy prowadzisz swój biznes online, często jednoosobowy, i chcesz się rozwijać, iść do przodu, zwyczajnie brakuje Ci doby. Robisz milion szkoleń, uczestniczysz w mentoringu, mastermindach, masz ułożoną strategię, plan działania, ale przeraża Cię ilość rzeczy, jakie musisz wykonać albo się nauczyć. Kiedy rozpiszesz sobie wszystko, okazuje się, że do swojego zespołu powinnaś zatrudnić kilka osób. Tu z pomocą przychodzi wirtualna asystentka. 

Kim jest wirtualna asystentka?

Wirtualna asystentka to osoba wspierająca przedsiębiorców i freelancerów w ich bieżących działaniach swoim czasem i doświadczeniem. Bardzo często ma własną działalność gospodarczą, więc otrzymasz fakturę, którą wrzucisz sobie w koszty.

Wirtualna asystentka pracuje zdalnie, online dla jednego lub większej liczby klientów, tak więc może świadczyć swoje usługi z dowolnego miejsca, gdzie ma dostęp do sieci. Możesz oddelegować jej zadania, których nie lubisz lub takie, które wykona szybciej lub lepiej od Ciebie. Dodatkowo jest wszechstronna i nieustannie się szkoli, by jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Sama od dwóch lat cały czas inwestuję w kursy, mentoring, by świadczyć usługi na najwyższym poziomie, ale także, by budować i rozwijać swoją markę online. 

Jakie są zalety współpracy z wirtualną asystentką?

Korzyści ze współpracy z wirtualną asystentką jest wiele. Oto najważniejsze z nich:

  • Delegując obowiązki, zyskujesz czas. Możesz przeznaczyć go na: rozwój firmy, interesujący Cię kurs, sprawy osobiste, hobby, dodatkową pracę dla swoich klientów, zamiast uczyć się i zgłębiać kolejny nowy program. Jeżeli jesteś np. coachem i stawka za konsultację z Tobą to 200 zł, to zamiast zajmować się robieniem grafik do social, możesz je zlecić, a w tym czasie przyjąć osobę na konsultację. Zarobisz 120 złotych (200 – 80 zł praca wirtualnej asystentki).
  • Nie musisz tworzyć stanowiska pracy, ani płacić za 26 dni urlopu w ciągu roku, jak przy zatrudnieniu pracownika na etat. Z wirtualną asystentką rozliczasz się jak z przedsiębiorcą.
  • Płacisz za wykonaną usługę. Kupujesz tyle godzin, ile potrzebujesz. Jeżeli ocenisz, że potrzebujesz usług wirtualnej asystentki np. na 20 godzin w miesiącu, to płacisz za taki pakiet. Istnieje też opcja płatności za projekt czy rozliczanie się z dołu. Wtedy rozliczasz się za tyle godzin, ile wirtualna asystentka przepracowała dla Ciebie przez cały miesiąc.
  • Większość wirtualnych asystentek ma w swojej ofercie „pakiet próbny” na 5 godzin. Dzięki temu masz szansę zobaczyć, jak się wam współpracuje i, czy taki system Ci odpowiada.
  • Asystentka zwykle ma zakupione profesjonalne umowy współpracy. Niektóre z nas mają też umowy NDA. Tak więc w tym przypadku nawet kwestia umowy nie leży po Twojej stronie.

Wirtualna asystentka jest istotnym elementem rozwoju Twojej firmy. Kilka godzin dodatkowego wsparcia w miesiącu, może mieć duży wpływ na przyśpieszenie rozwoju Twojego biznesu. Będziesz w stanie skoncentrować się na tym, co robisz najlepiej i podejmowaniu strategicznych decyzji w firmie.

Gdzie szukać wirtualnych asystentek?

Zastanawiasz się, gdzie szukać wirtualnej asystentki? Możliwości jest wiele:

  • w sieci – w wyszukiwarce (większość asystentek ma swoje strony internetowe),
  • w mediach społecznościowych – na Facebooku (również w grupach), Instagramie, LinkedIn, na swoim prywatnym koncie pytając znajomych o polecenie.
  • na spotkaniach networkingowych,
  • na portalach, np. Useme, Upwork.

W czym pomaga wirtualna asystentka? 

Jesteśmy bardzo wszechstronne i tak naprawdę każda z nas specjalizuje się w czymś innym. Same obieramy kierunek własnego rozwoju. Dlatego też możesz współpracować z 1-2 wirtualnymi asystentkami. Dzięki temu zyskasz kompleksowe wsparcie.

Większość z nas specjalizuje się w:

  • robieniu stron internetowych (stworzenie + „opieka” -> automatyzacje wtyczek, dodawanie wpisów na blog, zmiany na stronie www), stworzenie sklepu internetowego i jego obsługa,
  • copywritingu – pomożemy Ci napisać teksty do social mediów, na bloga, na stronę sprzedażową,
  • obsłudze social mediów,
  • przygotowaniu grafik, e-booków, banerów, ulotek, wizytówek, identyfikacji wizualnej marki, notatkach wizualnych, tworzeniu lead magnet (prezentów za zapis),
  • wirtualnej recepcji, czyli prowadzeniu kalendarza, odpisywaniu na maile, odbieraniu telefonów, wystawianiu faktur, researchu itp.,
  • konsjerż, czyli pomoc w prywatnych sprawach: zakup biletu, umówienie wizyty u lekarza, zakup prezentu itp.,
  • newsletterze – pomoc przy założeniu, wysyłce kampanii, automatyzacji,
  • landing page & lejkach marketingowych
  • ustawianiu reklam,
  • pomocy przy kampaniach sprzedażowych,
  • montażu audio i video,
  • korekcie i składzie e-booka,
  • transkrypcjach.

Widzisz tutaj obszar do współpracy w wirtualną asystentką?

Ile kosztują usługi wirtualnej asystentki? 

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Stawki wirtualnych asystentek wahają się od 50 zł za godzinę pracy do nawet 100 zł netto. Dlaczego są tak różne? 

Tak jak pisałam wyżej, większość wirtualnych asystentek pracuje na własnej działalności. Muszą opłacać składki ZUS, podatek dochodowy, księgowego itp. Stawka za godzinę pracy będzie na pewno wyższa u osoby na swojej działalności, niż u takiej, która dorabia sobie po godzinach (np. pracuje na etacie i dorabia jako wirtualna asystentka).

Zarobki wirtualnych asystentek głównie zależą od poziomu, na jakim są w danym momencie. Inną stawkę ma początkująca wirtualna asystentka, która jeszcze sporo rzeczy nie umie i nie ma doświadczenia, a inną osoba z kilkuletnim doświadczeniem, znajomością programów, stale inwestująca czas i pieniądze we własny rozwój. 

Nic na siłę

Najważniejsze to nie szukać na siłę, bo znajomi mają wirtualną asystentkę, to ja też muszę. Najlepiej znaleźć osobę, z którą będziesz się dobrze dogadywać, wspierać i nadawać na tych samych falach. Większość firm działających online, korzysta z usług wirtualnej asystentki. To chyba już taki standard, co bardzo mnie cieszy.

Perspektywa oddelegowania zadań bardzo kusi, ale czasem okazuje się, że przedsiębiorcy są typem „Zosi-samosi” i źle się czują w delegowaniu z poczuciem, że ktoś wykonuje ich zadania. Niestety w takim przypadku nie jestem w stanie pomóc. Nieustanna kontrola i poczucie, że „wirtualna asystentka” nie zrobi tego tak dobrze, jak ja, jest chyba do przepracowania w głowie.

Dorota Mroczek – moją misją jest wspieranie biznesów online & początkujących wirtualnych asystentek. Jestem autorką e-booka „Jak zostałam Wszechogarniaczką biznesu online”, workbooka, szkolenia z Linkedin dla freelancerów, a także kursu, szablonów oferty w Canvie, szkolenia 1:1 z wirtualnej asysty. Prywatnie żona i mama 3-letniego Marcela. Po 15-latach pracy w „korpo” w branży ubezpieczeniowej przebranżowiłam się całkowicie i zostałam wirtualną asystentką.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *