Budżet domowy „uszyty” na miarę obecnych czasów

Minęły dwa lata, odkąd wybuchła pandemia Covid-19. W tym czasie nasza rzeczywistość zmieniła się diametralnie. Dotyczy to nie tylko naszych codziennych aktywności, ale także tego, na co i jak wydajemy pieniądze. Minął miesiąc odkąd wybuchła wojna w Ukrainie. W ciągu tego okresu nasza rzeczywistość także zmieniła się diametralnie. Zmieniły się i nadal będą się zmieniać m.in. ceny wielu towarów i usług. Jak przygotować się na nową rzeczywistość? Przeczytasz w tym artykule.

Dwa lata temu zaczęliśmy uczyć się nowych zachowań konsumenckich. Pracowaliśmy bardzo dużo w domach. Wydawaliśmy mniej pieniędzy na wyjścia do restauracji, kin, teatrów, a także na ubrania (poza wygodnymi typu dres, które okazały się towarem bardzo pożądanym).

Niestety pandemia Covid-19 spowodowała także, że wiele osób straciło pracę, a wiele firm, aby utrzymać się na rynku, musiało zmienić swój dotychczasowy profil biznesowy. To był niespotykany czas, który zburzył spokój i poczucie bezpieczeństwa wielu rodzin. Zmieniły się również nasze nawyki i przyzwyczajenia np. zakupowe. Wiele osób, w związku z utratą stabilizacji finansowej, zrozumiało, jak istotne jest tworzenie tzw. poduszki finansowej.

Czym jest „poduszka finansowa”?

„Poduszka finansowa” to nic innego jak systematycznie gromadzone środki finansowe, po to, by zabezpieczyć siebie oraz swoją rodzinę na przyszłość, m.in. na wypadek nieprzewidzianych sytuacji.

Dlatego uważam, że każdy dorosły człowiek powinien zrozumieć korzyści płynące z zarządzania budżetem domowym, w sposób pozwalający na comiesięczne, systematyczne budowanie „poduszki finansowej”.

Dlaczego warto budować „poduszkę finansową”?

Jako konsumenci mamy różne style zachowań, a tym samym różne modele zarządzania własnymi pieniędzmi. Wiele osób nie ma wzorców, bo nie nauczono ich, w jaki sposób rozsądnie dysponować gromadzonymi środkami finansowymi. Dużo osób wszystko co zarabia, wydaje na bieżące wydatki i zobowiązania. To bardzo złe nawyki, a ich skutki odczuje każdy, kto straci pracę lub będzie zmuszony zamknąć/zakończyć własny biznes.

Systematyczne budowanie „poduszki finansowej” chroni nas i naszych bliskich przed negatywnymi skutkami utraty stabilizacji finansowej.

Jak budować „poduszkę finansową”?

„Zrobić budżet to wskazać swoim pieniądzom, dokąd mają iść, zamiast się zastanawiać, gdzie się rozeszły” John C. Maxwell

Budowanie „poduszki finansowej” należy rozpocząć od planowania finansowego. Racjonalne zarządzanie zasobami jest niezbędne w każdym gospodarstwie domowym.

Budżet domowy „uszyty na miarę”, to planowanie przychodów i wydatków prywatnych tak, jak w każdej firmie, organizacji czy przedsiębiorstwie.

Kolejnym krokiem w dobrym planowaniu finansowym jest takie zarządzanie płynnością, by pieniądze były dostępne dla wszystkich domowników wtedy, kiedy są faktycznie potrzebne.

Bardzo istotne jest, aby od najmłodszych lat w planowaniu wydatków uczestniczyły dzieci. Dzięki temu zrozumieją one, że nie wszystkie zachcianki należy spełniać, a także, że rodzice muszą przygotować się na nieprzewidziane wydatki, np. wykupując ubezpieczenie.

Jak najlepiej zarządzać gromadzonymi środkami finansowymi?

 „Skoro pracujesz na swoje pieniądze co najmniej 40 godzin tygodniowo, to skrajną nieodpowiedzialnością jest niepoświęcanie im uwagi” Suze Orman

Każdy dorosły człowiek powinien dokładnie przyglądać się swoim przychodom i wydatkom. Zupełnie inaczej będzie wyglądał budżet domowy singla niż rodziny z dziećmi, a jeszcze inaczej osoby samotnie wychowującej dzieci.

Warto prowadzić kontrolę swoich przychodów i wydatków. Dla miłośników Excela polecam prowadzenie miesięcznych rozliczeń w arkuszu kalkulacyjnym. Natomiast dla osób chętnie korzystających z aplikacji mobilnych polecam kontrolowanie swojego budżetu w dostępnych na rynku rozwiązaniach, np. Kontomierz, Mój Skarbiec, Moje Finanse, Szybki Budżet – Wydatki, Pan Paragon.

Jaką zasadę wybrać, zarządzając budżetem domowym?

Dobremu zarządzaniu budżetem domowym powinna przyświecać zasada: 50/30/20. Polega ona na podzieleniu miesięcznych przychodów na trzy części:

  • pierwsza to 50% całych przychodów – powinna być ona w całości przeznaczona na potrzeby niezbędne do życia, np. opłaty za mieszkanie, media, zakupy (wyżywienie, artykuły drogeryjne), komunikację, abonamenty, karnety, itp.
  • druga to 30% całych przychodów – tę część stanowią wydatki nieregularne, np. przeglądy aut, ubezpieczenia, wydatki związane ze zdrowiem i urodą, wyjścia do restauracji, kin, teatrów, rozwijanie hobby itp.
  • trzecia to pozostałe 20% – tę część dobrze jest przeznaczyć na oszczędności w tym na spłatę kredytów.


Autorka tej zasady, prof. Elizabeth Warren, twierdzi, że organizowanie finansów osobistych w taki sposób daje możliwość budowania bezpiecznej przyszłości finansowej w realny i systematyczny sposób.

Co zrobić, gdy w budżecie trzeba uwzględnić raty kredytów/pożyczek, spłatę kart kredytowych?

Zawsze powtarzam, że wszystko jest dla ludzi kredyty/pożyczki i karty kredytowe też, ale trzeba nimi umiejętnie zarządzać i przede wszystkim wiedzieć, czy dany produkt jest, w sytuacji danego gospodarstwa domowego, niezbędny.

Obecnie raty pożyczek/kredytów o zmiennej stopie procentowej znaczenie wzrastają. To bardzo obciąża budżety domowe. Dlatego warto przyjrzeć się swoim comiesięcznym wydatkom na te cele. Jeżeli te zobowiązania za bardzo obciążają Twój budżet domowy, najlepiej poszukaj rozwiązania takiej sytuacji. Co możesz zrobić?

  • Zmienić oprocentowanie kredytów (także hipotecznych) ze zmiennego na stałe (większość banków oferuje taką możliwość na okres 5 lat).
  • Skonsolidować raty kilku pożyczek/kredytów i zamienić je na jedną niższą (oferta kredytu konsolidacyjnego).

W obu przypadkach należy pamiętać, że aneks lub zawarcie nowej umowy pożyczki/kredytu wiąże się z kosztami. Warto więc wszystko dokładnie przeliczyć i skonsultować. Najważniejsza zasada to nie bać się pytać! Zawarcie umowy z instytucją finansową musi być zrozumiałe dla konsumenta. Przecież nie każdy ma wystarczająca wiedzę ekonomiczną!

Co zrobić z pieniędzmi, gdy przychody są wyższe od wydatków?

Gdy przychody są większe od wydatków, zaczyna się budowanie „poduszki finansowej”. Taka sytuacja powinna mieć miejsce w każdym miesiącu, w każdym gospodarstwie domowym.

W jaki sposób oszczędzać/inwestować środki pozostałe w danym miesiącu? To już temat na zupełnie inny artykuł, ale warto pamiętać słowa Warena Buffetta:

  • „Nigdy nie inwestuj w biznes, którego nie rozumiesz”.
  • „Dywersyfikacja to ochrona przed ignorancją”.

Co sądzę o zarządzaniu własnymi środkami finansowymi?

Moje stałe powiedzenie brzmi: „Ja nie żyję za czyjeś przychody i wydatki, nikt nie żyje za moje”. Dlatego uważam, że każdy budżet domowy powinien być „uszyty” na miarę możliwości osób zarządzających danym budżetem.

Mirosława Zachaś-Lewandowska

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *