Jak w prosty sposób stymulować mowę dziecka – poradnik dla rodziców

mowa dziecka

Bardzo często w kontekście stymulacji mowy u dzieci słyszę pytanie – „Pani Patrycjo, ale jak to robić?” Otóż nie trzeba zbyt wiele. Można ćwiczyć od pierwszych dni życia. Słowa, gesty, emocje, sposób poruszania się, to wszystko ma korzystny wpływ na ogólny rozwój dziecka, jak również stymulację jego mowy. Im wcześniej zaczniemy to robić, tym lepsze efekty osiągniemy podczas dalszego rozwoju naszego malucha. Poniżej kilka prostych sposobów na to, aby w domowym zaciszu, na spacerze, na zakupach i w każdej innej sytuacji, kiedy jesteście razem, stymulować mowę dziecka.

Ćwiczenia usprawniające pracę narządów artykulacyjnych

Ćwiczenia usprawniające pracę narządów artykulacyjnych to podstawa.
Co możecie robić?

  • Udawajcie mruczącego kotka,
  • Naśladujcie nawzajem ziewanie – otwierajcie buzię szeroko jak lew,
  • Pobawcie się w syczącego węża – sssssss,
  • Bawmy się w pszczółki – bzz, bzz,
  • Pobawcie się w lotnisko i pana pilota – uuuuu (dzióbek z warg) i ląduje iiiiiiiiii (szeroki uśmiech) ta zabawa z pewnością spodoba się chłopcom,
  • Udawanie konika – kląskanie językiem,
  • Posyłajcie sobie całuski, możecie do siebie również cmokać.

Ćwiczenia i zabawy dźwiękonaśladowcze

W rozwoju mowy równie istotne są ćwiczenia i zabawy dźwiękonaśladowcze, które dzieci z reguły chętnie wykonują, możemy do nich zaliczyć między innymi:

  • szum wiatru, 
  • odgłosy wydawane przez zwierzęta (możecie tutaj puścić wodze fantazji i udawać zwierzątka z całego świata, np. jak robi owca? – be be itp.),
  • udawanie warkotu silnika samochodu lub innego ulubionego pojazdu dziecka, 
  • alarm przejeżdżającej straży pożarnej lub karetki, 
  • śpiew ptaków.

Wszystko, co sprawia Twojemu dziecku przyjemność i uczy go nowych umiejętności, będzie pozytywnie oddziaływać na jego rozwój w każdym aspekcie. Każda okazja, aby prowokować dziecko do mówienia, jest na wagę złota. Pamiętaj, że to Ty i bliskie otoczenie malucha jesteście dla niego najlepszym i najważniejszym przykładem, wzorem do naśladowania. To dzięki Wam, nauczy się pięknie wypowiadać, pozna wiele nowych słów i poszerzy swój słownik. Dbaj o to każdego dnia.

Gdy dziecko mówi po swojemu

Często jest tak, że dziecko nazywa dany przedmiot po swojemu lub komunikuje się niewerbalnie (za pomocą gestu). W takiej sytuacji nazwijmy głośno przedmiot lub czynność, o które dziecku chodzi. Im więcej takich prób, tym większa szansa na utrwalenie przez nie poprawnej wymowy i nazwy przedmiotów lub czynności. 

Jeśli dziecko ma trudność z wypowiedzeniem wyrazu, pozwól mu spokojnie, w jego tempie dokończyć. Potem wypowiedz to słowo jeszcze raz – powoli, wyraźnie i poprawnie.

Wszystko, co nas otacza, co znajduje się w środowisku dziecka, jest cennym doświadczeniem dla małego odkrywcy. Pokazuj mu różne przedmioty codziennego użytku takie, z którymi ma kontakt. 

Koncentracja wzroku

Istotne jest również uczenie dziecka koncentrowania wzroku na rozmówcy. Patrz na dziecko, kiedy do niego mówisz oraz wtedy, gdy oczekujesz od niego odpowiedzi. Dziecko chłonie nowe umiejętności jak gąbka, dlatego doświadczanie poprzez dotyk i obserwacje, będzie kolejnym i równie ważnym krokiem w jego rozwoju, jak i podczas stymulacji rozwoju mowy. 

Książki i obrazki

Pokazuj dziecku obrazki i książeczki. Znajdź czas w ciągu dnia na ich przeglądanie. Opowiadaj dziecku, co się na nich znajduje. Wskazuj na różne przedmioty, opisuj je, nazywaj. 

Zadawaj pytania

Prowokuj dziecko do mówienia poprzez proste pytania. Kto to? Jaki ma kolor? Gdzie jest kotek? Mały, czy duży? Itp. Te wbrew pozorom proste dla nas – dorosłych rzeczy i komunikaty, dla rozwoju mowy u dziecka mogą okazać się kluczowe.

Ważne jest zachęcanie, a wręcz prowokowanie dziecka do mówienia. Najlepszym sposobem na to jest zadawanie pytań na początek krótkich i prostych. Jeśli dziecko nie zna odpowiedzi, można mu podpowiedzieć i nazwać przedmiot lub czynność. Pamiętajmy, żeby nie odpowiadać od razu za dziecko. Trzeba dać mu chwilę do namysłu i szansę, aby się zastanowiło i spokojnie odpowiedziało. Nasz malec dopiero nabywa nową umiejętność, dlatego bądźmy dla niego przewodnikiem. Pozwólmy mu dążyć do doskonałości metodą prób i błędów.

Opowiadaj!

Czy któraś z mam opowiadała swojemu dziecku o tym, co robi w danym momencie? Czy podczas gotowania, gdy maluch jest obok, opowiadałyście mu o tym, co gotujecie, jakich przypraw używacie? Jeśli nie, to czas najwyższy, to zmienić! Zachęcaj dziecko do udziału w codziennych czynnościach. Opowiadaj o tym, co robisz. Pamiętaj, nie posługuj się jego językiem. Nie spieszczaj nadmiernie form. Nie nazywaj przedmiotów, czynności lub osób w taki sam sposób, jak dziecko. Mów powoli, wyraźnie. Dopasuj komunikat do wieku malucha. Oto kilka przykładów:

  • Mama je jabłko. Jabłko jest czerwone i słodkie. Zobacz, to jest jabłko.
  • Teraz założymy spodenki. Spodenki są niebieskie i miękkie w dotyku. Dotknij spodenki i poczuj, jakie są miękkie.
  • Teraz umyjemy ręce. Pokaż, gdzie są Twoje ręce. Ile masz rąk. To jest prawa ręka, a to jest lewa ręka.

To, co mówisz dziecku, ma być proste i bliskie jego otoczeniu. Możesz mówić wszystko. Ważne, aby komunikat kierowany do dziecka był dla niego zrozumiały i podparty np. wyrazami dźwiękonaśladowczymi, np. „Zobacz, tam był kotek, kotki robią miau-miau”.

Nazywaj emocje

Kolejną ważną sprawą są emocje. Każdy z nas przeżywa je na swój sposób. Dziecko uczy się emocji poprzez obserwowanie najbliższych mu osób. Staraj się za każdym razem w obecności dziecka nazywać emocje. To dla niego bardzo ważne, dzięki takim informacjom będzie czuło się bezpiecznie.

Podczas czytania, oglądania obrazków czy spaceru zauważamy różne emocje, nazywajmy je głośno. Dziecko jeszcze ich nie zna, dopiero poznaje świat. Pomóżmy mu w odkrywaniu tego, co ważne, np. Mama jest wesoła. Śmieje się. Chłopiec jest smutny. Płacze.

Czytaj!

Warto przeznaczyć 15-30 min dziennie na czytanie dziecku bajeczki. Osobiście preferuję, aby młodzi rodzice już na samym początku wyznaczyli sobie stałą porę i codziennie o tej samej godzinie czytali dziecku książeczki, opowiadali opowiadania. Nawet jeśli Twoje maleństwo ma dopiero tydzień, nawet jeśli jeszcze nie uczestniczy w tym aktywnie, to jego mózg przetwarza wszystko, co dajesz mu podczas czytania i opowiadania. To da efekty w najbliższej przyszłości, o czym sama się przekonasz.

Jeśli będziecie w tym systematyczne, to zobaczycie, że po pewnym czasie rozwój Waszego dziecka i rozwój jego mowy zacznie wznosić się na wyższy poziom. Nim się obejrzycie, zasób jego słownictwa zwiększy się w trybie natychmiastowym, a to wszystko dzięki Wam! To nie tylko rozwija wyobraźnię, lecz także uczy koncentracji uwagi i przede wszystkim daje dziecku poczucie bliskości.

Dzięki powyższym wskazówkom możecie w naturalny sposób stymulować mowę dziecka. Wszystko w Waszych rękach!

Patrycja Maziejuk – logopeda, pedagog, terapeuta ręki.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *